środa, 7 sierpnia 2013

wirtualne love story , a w realu .. uhm no sorry ...

Czasami wyobrażam sobie Nas, razem na ławce w parku, w środku nocy. Siedzimy przytuleni wpatrując się w gwiazdy. Jesteśmy sami. Ty okrywasz mnie swoją kurtką. Nagle patrzysz mi głęboko w oczy, mówiąc, że kochasz, ponad życie. Że nic nie jest w stanie zatrzymać tego uczucia, które z każdą chwilą rośnie. Że nigdy mnie nie zostawisz. Ja wtulam się jeszcze bardziej. I tak siedzimy przez dłuższy czas. Szkoda, że to tylko zwykły wytwór mojej wyobraźni...

1 komentarz:

  1. Zdjęcie jak i notka bardzo ciekawa. Miłość... odwieczny problem ludzkości.

    Zapraszam :)
    http://opiniaslowa.blogspot.com/ <---opinia
    http://waparacie.blogspot.com/ <---zdjęcia

    OdpowiedzUsuń